Kulczyk szary

Kulczyk szary – śpiewak.

Kulczyk szary [Serinus loucopygius – kulczyk białożytny] zwany dalej i najczęściej szarym śpiewakiem.
Ta nazwa chyba jest najbardziej popularną i rozpoznawaną przez wszystkich hodowców i miłośników małej śpiewającej egzotyki w Polsce. Są dwa podobne do siebie kulczyki, z którymi najczęściej mają w większości problemy nasi Polscy hodowcy, jest nim kulczyk żółtożytny. Kulczyk zółotożytny cechuje się charakterystycznym seledynowym kuprem a kulczyk biłożytny białym. Są to najprostsze do sprawdzenia cechy, po których można odróżnić te dwa gatunki.

Mogę dodać, że kulczyk żółtożytny jest większy, masywniejszy, ciemniejszy z bardziej przybarwionymi plamkami na piersi, ale za to śpiew mało przypomina kulczyka białożytnego, jest mało wdzięczny i nie tak piękny jak kulczyka białożytnego.

Kulczyk szary jest jednym z najlepiej śpiewających z pośród większości łuszczaków. Jego śpiew jest donośny, bardzo dobrze wyuczony, długi, pięknie połączony ze sobą i odpowiednio oddany. Szary śpiewak jest jednym z najlepiej śpiewających łuszczaków tego gatunku, a śpiew jest nie powtarzalny i nie porównywalny do innych ptaków śpiewających, chociaż nader często przypomina naszego skowronka polnego, pokrzewki i słowika chińskiego.
Są to ptaki bardzo chętnie śpiewające podczas dnia, a prawie każdy osobnik większości dnia spędza na swoim śpiewie. Śpiew każdego samca jest inny i nieporównywalny do innego samca tego gatunku
Samice szarego śpiewaka również śpiewają, podobnie jak samice czyżyków czerwonych, [Carduelis cacallata], ale mało, kiedy się zdarza żeby śpiewały osobno. Gdy ptaki są połączone razem w pary a samiczka nie odbywa lęgów, wtedy w czasie swojego odpoczynku śpiewa dość głośno i długo. Śpiew samiczki nie jest tak piękny jak samca i raczej przypomina młodego uczącego się osobnika tego gatunku.
Ptaki się czują bardzo dobrze, jeśli stworzymy im warunki podobne do naturalnego środowiska, w jakim się znajdują. Szary śpiewak zamieszkuje tereny Afryki-północno zachodniej, zbiorowiska roślinne złożone z wysokich porośniętych i bardzo gęstych traw, oraz rzadko rozrzuconych drzew i krzewów, jednymi słowy tereny sawanny.
Dlatego szare śpiewaki bardzo dobrze czują się w wolierach uprzednio przygotowanych z suchych gałęzi i gęsto porośniętych krzewów. Najlepszymi są woliery, mogą być nie zbyt duże, ale powinny być odpowiednio przygotowane. W mojej hodowli posiadam mini woliery- nie są one duże, ale bardzo odpowiednio zaprojektowane dla tego gatunku ptaka. Następną istotną sprawą jest temperatura. Jak już wiemy ptaki pochodzą z sawanny, więc najlepiej się czują w wysokich temperaturach.
Minimalna temperatura dla tego gatunku to 27 stopni. Oczywiście wyższe temperatury są wskazane jak najbardziej. W niższych temperatura niż 18°C ptaki czują się bardzo źle i najczęściej zapadają na zapalenie jelit i w późniejszym czasie dochodzi do śmierci?